Zanim przejdziemy do wyjaśnienia tematu dzisiejszego artykułu należy wyjaśnić pojęcie ageizmu. Jest to zjawisko, które charakteryzuje się traktowaniem osób starszych w odmienny sposób przez uprzedzenia czy też stereotypy. Często osoby te uważane są za mało sprawne, marudne i zależne od innych, co prowadzi do rozmawiania z nimi w specyficzny sposób – używając mowy zwanej elderspeak. Jest to odmiana języka stosowana przez społeczeństwo i skierowana do osób starszych ze względu na ich wiek. Charakteryzuje się tym, iż traktujemy seniora jak małe dziecko i tak też do niego się zwracamy (stąd występująca potocznie nazwa baby talk).
Jakie są jego cechy?
- krótkie wypowiedzi,
- uproszczone słownictwo,
- polecenia i nakazy,
- częste powielanie już wypowiedzianych słów,
- stosowanie zdań w formie „my” podkreślając zależność seniora np. zrobimy,
- zbyt duża ilość zdrobnień,
- zanik form grzecznościowych Pan/Pani,
- donośny głos,
- powolne tempo mówienia,
- wypowiadanie się za/w imieniu osoby starszej.
Stosowanie języka elderspeak (baby talk) jest krzywdzące dla seniorów. Są to ludzie, którzy w swoim życiu okres dzieciństwa mają już dawno za sobą i w rozmowie z nimi powinniśmy okazywać im należyty szacunek. Używanie wyżej wymienionego języka może powodować u seniorów pogłębienie depresji, ponieważ podkreślana jest ich zależność, bezradność. Baby talk może zostać odebrany jako poniżający, a stosowanie zdrobnień czy nazywanie osób starszych niespokrewnionych z nami np. kochaniutkimi bez uprzedniego zapytania o zgodę jest spoufaleniem. Elderspeak często używany jest nie tylko przez rodziny ale także przez pracowników wielu instytucji np. sklepów, banków czy też szpitalach, domach opieki. Niejednokrotnie seniorzy nie reagują na stosowany w ich kierunku styl mowy lub może być on akceptowany ze względu na potrzebę troski, lecz pamiętajmy aby z osobami starszymi rozmawiać na odpowiednim poziomie traktując z należytym szacunkiem.